Tysiące pracowników Google’a podpisało petycję wzywającą firmę do wycofania projektu wykorzystującego drony do identyfikowania celów – podaje dziennik „The New York Times”.Część załogi giganta uznała za skandaliczne, że technologia Google’a mogłaby być wykorzystana do projektu Maven, za którym stoi Pentagon. Projekt ten zakłada lepsze identyfikowanie zarówno celów, jak i cywilów.
Pracownicy postanowili więc wyrazić swój sprzeciw w liście zaadresowanym do Sundara Pichai, szefa Google’a.
„Don’t be evil”
Jak podaje „The New York Times”, list krąży wewnątrz Google’a i podpisało się pod nim już 3100 osób, czyli 10 procent pracowników amerykańskiego oddziału firmy.
List wzywa do wycofania się z Project Maven i podkreśla konflikt kulturowy między Doliną Krzemową a rządem federalnym. W piśmie zaznaczono, że może się on nasilić, ponieważ sztuczna inteligencja najnowszej generacji coraz częściej wykorzystywana jest do celów wojskowych.
Wierzymy, że Google nie powinien uczestniczyć w biznesie wojennym – brzmi fragment listu.
Sygnatariusze listu chcą także wymóc na firmie opracowanie polityki, według której stronić będą od prac na rzecz wojny. Przypominają w nim, że motto firmy brzmi „Don’t be evil” (Nie bądź zły).
Treść pisma można przeczytać TUTAJ.
Google odpowiedział na tę petycję, przekonując, że wdrożenie tej technologii pozwoli na ocalenie ludzi przed wykonywaniem mozolnej, trudnej pracy.
Inżynierowie nie chcą pracować dla wojny
Pracownicy Google’a nie są jedynymi, którzy wzywają do bojkotu swojej firmy w działaniach wojennych oraz wykorzystania autonomicznych technologii do zabijania.
Naukowcy z kilkudziesięciu krajów wzywają do bojkotu południowokoreańskiego Instytutu KAIST. Pracuje on przy współpracy z przemysłem zbrojeniowym nad wykorzystaniem robotów w trakcie wojny.
Read more:
Następcy Elona Muska uczą się w Markach pod Warszawą. Ich wynalazek poleci w kosmos
Źródło: The New York Times, tvn24bis.pl