„Pan Bóg cały czas oczekuje od nas współpracy, aktywności, całkowitego zawierzenia, ale jednocześnie współdziałania”. Ten konkurs łączy wartości religijne z patriotycznymi. Może spróbujesz swoich sił? Każdy w jakiś sposób chce odwołać się do tego, co się wydarzyło przed stu laty, kiedy po 123 latach niebytu Polska odzyskuje swoją państwowość, niepodległość. Dzisiaj wiemy, że na krótko i jak to było kosztowne, i jak po tym radosnym listopadowym dniu 1918 roku potem trzeba było o tę Polskę walczyć.
W postawie dziękczynienia
Za to, co wydarzyło się 100 lat temu i wcześniej, jak wiele było przelanej krwi, ile grobów, ile złożonych ofiar, żeby ta niepodległość stała się udziałem, własnością Polski trzeba dziękować. Wiemy, ile ofiar ponieśli nasi ojcowie, dziadkowie w tym stuleciu. Stąd pomysł na ideę modlitwy dziękczynnej.
Czytaj także:
Nacjonalizmu nie należy utożsamiać z patriotyzmem. Przewodniczący Episkopatu wyjaśnia
Komu mamy się powierzyć?
Tylko Pan Bóg wie, co będzie jutro, za miesiąc, za kilka lat, my nie znamy naszej przyszłości, a równocześnie widzimy, jak niespokojny jest świat, jak wiele dzieje się rzeczy nie po naszej myśli. Jak w wielu sytuacjach jesteśmy bezradni.
Wiemy, co chcemy, jak nasza przyszłość powinna wyglądać, ale jesteśmy za słabi, dlatego najlepszą rzeczą jest zawierzenie Bogu naszego jutra – mówią inicjatorzy konkursu modlitewnego.
Zadanie dla człowieka wiary
„Armia składa się z tysięcy żołnierzy. Im silniejsza armia, tym bezpieczeństwo kraju jest większe. Jako kapłan przekładam to także i na ilość osób modlących się za Ojczyznę. Jeżeli ta armia będzie duża to i bezpieczeństwo, i dobrobyt w sensie doczesnym i wiecznym będzie zabezpieczone” – mówi jeden z księży zaangażowany w propagowanie konkursu.
Dlaczego Twój udział jest ważny?
„W kościele XXI wieku każda owieczka jest ważna, już minęły te czasy, kiedy tylko kapłan był przewodnikiem, który głośno się modlił, prowadził wszystkich, a inni milcząco szli za nim. Teraz mamy tak wielu wspaniałych ludzi, którzy mogą uczynić dużo dobrego dla Pana Boga, dla Ojczyzny, jeden dla drugiego, wykorzystując talenty, które im Pan Bóg dał. Niepotrzebne są do tego święcenia kapłańskie i śluby zakonne. Tu każdy może coś z siebie dać” – dodaje kapłan.
Bóg potrzebuje naszej modlitwy
„Skoro mamy się modlić, nie ustawać w modlitwie, to znaczy, że ta modlitwa jest potrzebna, nie tyle Panu Bogu, bo cóż my możemy Panu Bogu dołożyć, ona jest nam potrzebna. Pan Bóg czeka na tą nasza modlitwę, bo wtedy będą realizować się słowa: proście, a otrzymacie, szukajcie, a znajdziecie, kołaczcie, a będzie wam otworzone. Pan Bóg cały czas oczekuje od nas współpracy, aktywności, całkowitego zawierzenia, ale jednocześnie współdziałania”.
Czytaj także:
Modlitwa za nieprzyjaciół. Dlaczego jest tak ważna i jak się do niej przygotować?
Czy ten konkurs jest dla Ciebie?
Konkurs „Na stulecie odzyskania niepodległości – modlitwa za Ojczyznę” pod patronatem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy trwa do 15 kwietnia 2018 r. Może w niej wziąć udział każdy, kategorie wiekowe obejmują bowiem: dzieci, młodzież i dorosłych.
Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody. Modlitwa może być napisana prozą lub w formie poetyckiej, a jej objętość nie powinna przekraczać tysiąca znaków. Nadesłane prace należy przesyłać na adres Tygodnika Katolickiego Niedziela, regulamin dostępny jest na stronie www.niedziela.pl
Chcesz, aby Twoja modlitwa była odmawiana i szeroko publikowana? Weź przykład z modlitwy za Ojczyznę, którą ułożył ksiądz Piotr Skarga, do dzieła!
Modlitwa za Ojczyznę
Boże, Rządco i Panie narodów,
z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać,
a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej,
błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna,
chwałę przynosiła Imieniowi Twemu
a syny swe wiodła ku szczęśliwości.
Wszechmogący wieczny Boże,
spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom
i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej,
byśmy jej i ludowi Twemu,
swoich pożytków zapomniawszy,
mogli służyć uczciwie.
Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje,
rządy kraju naszego sprawujące,
by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym
mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen
Czytaj także:
Miłości do ojczyzny nie można stawiać ponad wymagania Ewangelii. List abp. Depo