W 2018 roku na Wielkanoc do Kościoła katolickiego we Francji dołączyło 4258 dorosłych. W 2019 roku – 4 251. Ta tendencja od kilku lat jest stabilna. „Miałam potrzebę identyfikacji z rodziną chrześcijańską, dołączenia do niej”. To słowa Cathy Plongeur, mieszkanki Marsylii, która w wieku 51 lat zdecydowała się przyjąć sakrament chrztu. Jej historię opisuje francuska gazeta „La Croix”. Jako dorosła osoba Cathy czytała Biblię i chodziła do Kościoła modlić się, ale nigdy nie brała pod uwagę tego, że mogłaby zostać katoliczką. Przez wiele lat ukrywała swoje zainteresowanie wiarą chrześcijańską ze względu na ojca muzułmanina.
Czytaj także:
Ksiądz opowiada o ostatnich chwilach życia żandarma bohatera. Poruszające świadectwo
Przełomowym dla niej momentem okazało się spotkanie z pewnym kapłanem: „Pomógł mi on zrozumieć, że jestem wolną istotą i że nie zdradzę nikogo, prosząc o chrzest”. Takich osób jak Cathy jest co roku we Francji kilka tysięcy i każda z nich ma inną historię. Łączy je to, że w wieku dorosłym decydują się na wstąpienie do Kościoła katolickiego.
Trend chrztów dorosłych utrzymuje się
W tym roku liczba dorosłych, która ma przystąpić do sakramentu chrztu we Francji podczas Wigilii Paschalnej to 4258. Jest to co prawda 4% mniej niż w roku 2017, jednak tendencja w ostatnich kilku latach jest wzrostowa.
Pauline Dawance, przewodnicząca Narodowej Służby katechizacji i katechumenatu (Service national de la catéchèse et du catéchuménat – w skrócie SNCC), uważa nawet, że w tym roku chętnych, aby wstąpić do Kościoła katolickiego może być więcej:
Nie jesteśmy pewni, czy w tym roku będzie mniejsza liczba osób (w porównaniu z zeszłym rokiem) przystępujących do sakramentu chrztu. Liczby pochodzące z Departamentów zamorskich są prawdopodobnie niepełne. Ponieważ nigdy ich nie zaokrąglamy, może się okazać, że liczba, którą podajemy jest niższa w stosunku do rzeczywistości. W każdym razie najważniejsze jest to, że ten trend się utrzymuje.
Szczególnie, że we Francji odnotowuje się znaczny spadek chrztów dzieci w wieku od 0 do 7 lat. W 2005 roku było ich 349 000, natomiast dekadę później, w 2015 roku już tylko 262 000.
Natomiast dane statystyczne dotyczące chrztów dorosłych zebrane przez SNCC wskazują na wzrost ponad 40% w ciągu ostatnich pięciu lat i ponad 50% na przestrzeni ostatniej dekady.
2 lata przygotowania do chrztu
Blisko 60% dorosłych osób, które przystąpią w tym roku do sakramentu chrztu są w przedziale wiekowym miedzy 18 a 35 lat. Pauline Dawance w wypowiedzi dla „La Croix” mówi, że „może to wskazywać na to, że lata nauki oraz pierwsze lata życia zawodowego oznaczają również czas poszukiwań duchowych i odkrycie życia chrześcijańskiego”.
Jedna czwarta to osoby w wieku 36-45 lat i chrzest może oznaczać dla nich nowy etap w życiu rodzinnym. Ponad połowa nowo ochrzczonych pochodzi z rodzin chrześcijańskich, a tylko 22% było z domów niereligijnych. 7% stanowią muzułmanie.
Ubieganie się o chrzest, w wieku dorosłym, wymaga specjalnej ścieżki zwanej katechumenatem. Słowo to oznacza okres, który katechumen (ten, który prosi o chrzest) musi przejść, aby dojść do dnia chrztu. Chrzty dorosłych w Wigilię Paschalną są starożytną chrześcijańską tradycją, która istniała już w pierwszym wieku. Katechumeni wykorzystywali wtedy okres Wielkiego Postu, aby przygotować się do chrztu przez 40 dni poprzedzających Wielkanoc.
Dziś przygotowanie trwa znacznie dłużej, bo około 2 lat, podczas których katechumen uczęszcza na regularne spotkania poświęcone najważniejszym tematom chrześcijaństwa i Kościoła. Czas ten pozwala kandydatowi dokonać przemyślanego wyboru oraz wejść świadomie na ścieżkę wiary.
Czytaj także:
Burza we Francji. W akcji #MontreTaCroix Francuzi manifestują przywiązanie do krzyża
Wejście do Kościoła
Katechumenat zacząć trzeba jednak od zarejestrowania się w diecezji jako katechumen. Rejestracja poprzedzona jest rytuałem „wejścia do Kościoła”. Podczas mszy kapłan wywołuje kandydata i przed wszystkimi wiernymi prosi go o przedstawienie się, a także pyta, o co prosi Kościół Boży. Wtedy kandydat ma odpowiedzieć, że prosi o wiarę.
Kolejnym etapem jest zapisanie swojego nazwiska w rejestrze diecezjalnym. Następuje to w pierwszą niedzielę Wielkiego Postu w obecności biskupa. Wpis poprzedzony jest pytaniem każdego kandydata, czy chce przyjąć chrzest.
Tuż przed chrztem, zwykle podczas Wielkiego Postu, następuje okres, który przeznaczony jest na oczyszczenie kandydata poprzez wyznanie, że jest grzesznikiem i prosi Boga o przebaczenie. Ostatnim etapem jest przyjęcie sakramentu chrztu.
Jak rozmawiać z młodymi
Według badania zleconego przez Instytut Katolicki w Paryżu oraz St Mary’s University w Twickenham (Wielka Brytania), 26% młodych dorosłych (16-29 lat) we Francji deklaruje się jako chrześcijanie. Jednak aż 64% młodych dorosłych nie deklaruje żadnej przynależności religijnej.
Jednym z powodów takiego stanu rzeczy może być fakt, że „Kościół katolicki nie wiedział jak z nimi rozmawiać” – mówi profesor François Moog, z Instytutu Katolickiego w Paryżu. Dodaje on również, że:
Kiedy (Kościół) głosił Ewangelię, nie był w stanie udzielić im odpowiedzi na pytania: „Jak żyć? W jaki sposób Ewangelia pomoże mi sprostać wyzwaniom, którym stawiam czoła w moim życiu?”. Rozmawia on w taki sam sposób z młodymi pokoleniami, tak jak to czynił z poprzednimi, nie adaptując się do dzisiejszych czasów.
Dlatego jednym z wyzwań Kościoła katolickiego we Francji jest to, aby zachęcić młodych do wstąpienia do Kościoła i utrzymać lub zwiększyć liczbę osób pełnoletnich proszących o chrzest.
Nie jest to jednak proste, gdyż często spotyka się on z sytuacjami życiowymi, które nie są uregulowane z perspektywy wiary katolickiej. Annick Van Styvendael, diecezjalna delegatka ds. katechumenatu, uważa, że wiele osób, „pukając do drzwi Kościoła, nie ma pojęcia o zasadach dotyczących małżeństwa, konkubinatu, a jeszcze częściej nie rozumie ich związku z prośbą o chrzest”.
Ojciec Laurent Tournier mówi w „La Croix” tak: „Byłoby zbyt łatwo podążać za wyborem: tak-nie. Papież wzywa nas najpierw, abyśmy towarzyszyli, ustanowili relację opartą na zaufaniu, a następnie zobaczyli, jak daleko możemy się posunąć”.
Czytaj także:
Abbé Pierre. Ksiądz, który był jednym z największych autorytetów w laickiej Francji