Uroczystości Niedzieli Palmowej i Wielkanocy od wieków koncentrują się na Jerozolimie, bo to właśnie tam dokonały się zbawcze wydarzenia.
Liturgia Niedzieli Palmowej rozpoczyna się tam obrzędem poświęcenia palm i procesją wokół kaplicy Bożego Grobu, a także w pobliżu Kalwarii. Mszy świętej ze śpiewem opisu Męki Pańskiej przewodniczy zwyczajowo łaciński Patriarcha Jerozolimy, obecnie bp Pierbattista Pizzaballa. Tradycyjnie w uroczystej Eucharystii uczestniczy kilkudziesięciu kapłanów, w tym franciszkanie, czyli opiekunowie (ze strony katolickiej) historycznych miejsc związanych z narodzeniem, życiem i działalnością Jezusa na terenie m.in. Palestyny i Izraela. Oczywiście we mszy uczestniczą także liczni pielgrzymi z różnych stron świata.
Procesja palmowa
Jednak najbardziej znanym akcentem jerozolimskich obchodów Niedzieli Palmowej jest niezwykła w swoim charakterze, popołudniowa procesja ulicami miasta. Rozpoczyna się ona w sanktuarium w Betfage na Górze Oliwnej. Trasa procesji wiedzie obok kościoła Pater Noster (łac. „Ojcze nasz”), czyli miejsca, w którym Chrystus uczył apostołów Modlitwy Pańskiej.
Pielgrzymi przechodzą też obok symbolicznie nazwanej kaplicy Dominus Flevit, czyli „Pan zapłakał”. Jest to niewielki kościół nawiązujący kształtem do łzy, zbudowany w połowie zachodniego zbocza Góry Oliwnej. Jego architektura nawiązuje do ewangelicznego wydarzenia, kiedy Jezus, spoglądając w dół na Jerozolimę, zapłakał nad jej przyszłym losem: „Nieprzyjaciele... otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia” (por. Łk 19,37-44).
Przepowiednia Jezusa sprawdziła się w ciągu 40 lat, bowiem w roku 70. Jerozolimę obległy legiony rzymskie, a po sześciu miesiącach walki spaliły Świątynię i zrównały miasto z ziemią…
Procesja Niedzieli Palmowej przechodzi także w pobliżu Bazyliki Narodów z grotą Getsemani, a więc miejsca, gdzie Judasz zdradził Jezusa. Kilkugodzinny przemarsz kończy się na dziedzińcu kościoła św. Anny, w murach Starego Miasta. Tradycyjnie łaciński Patriarcha Jerozolimy błogosławi tam uczestników relikwiami krzyża świętego.
Niedziela Palmowa w Jerozolimie: pielgrzymi z całego świata
Jerozolimska procesja jest wielkim świętem zarówno dla lokalnych chrześcijan, jak i pielgrzymów przybywających nie tylko z różnych parafii Ziemi Świętej, ale także z całego świata. Wśród licznych grup nie brak nigdy Polaków niosących palmy oraz biało-czerwone flagi, a także banery z nazwą różnych miast, z których pochodzą.
Najmilszym akcentem są śpiewy i muzyka z różnych stron świata: można usłyszeć chrześcijan palestyńskich, czyli mówiących po arabsku, ale też po włosku, angielsku, hiszpańsku, portugalsku i, naturalnie, po polsku. „To wielka modlitwa, która płynie wprost do serca Boga” – mówi o. Eleazar A. Wroński OFM, posługujący w Betanii.
Już pątniczka Egeria żyjąca w IV w. zaświadcza, że chrześcijanie w Ziemi Świętej praktykowali procesję palmową od najdawniejszych czasów. Franciszkanie pełniący posługę opiekunów miejsc świętych podjęli tę tradycję, zapraszając do wspólnego świętowania Paschy: „Kiedy Jezus na osiołku wjeżdżał do Jerozolimy, mieszkańcy Świętego Miasta witali Go gałązkami palmowymi, wołając po hebrajsku: Baruch haba b'Shem Adonai – Błogosławiony, który przychodzi w Imię Pańskie!” – mówi o. Franciszek Wiatr OFM, który przez 6 lat był przełożonym franciszkanów w Bazylice Bożego Grobu. „Uroczysta, radosna procesja wiodąca przez Górę Oliwną do Starego Miasta zapowiada jednak wydarzenia Wielkiego Tygodnia, które będą miały swój finał w poranek zmartwychwstania Pańskiego” – puentuje o. Franciszek.