Prestiżowy „The New York Times Magazine” zainteresował się naszym rodakiem – Aleksandrem Dobą i umieścił jego portret na okładce najnowszego numeru! To ilustracja artykułu o tytule „Alone at Sea” (z ang. Sam na morzu), który w całości poświęcony jest polskiemu kajakarzowi.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
„The New York Times Magazine” jest dodatkiem do jednego z najważniejszych i najbardziej prestiżowych amerykańskich dzienników – „The New York Times”. Pod względem nakładu to trzecie największe pismo w Stanach Zjednoczonych.
Z Ameryki do Polic
Autorką obszernego tekstu jest dziennikarka Elizabeth Weil, która po to, by porozmawiać z Dobą, specjalnie przyjechała do Polski. Artykuł ilustrowany jest zdjęciami z niezwykłej sesji zdjęciowej. Doba wpuścił dziennikarkę i fotografa Joakima Eskildsena do swojego domu. Uwieczniony został nie tylko on i wnętrza, w których żyje na co dzień, ale także jego żona – Gabriela, której dziennikarka także udziela głosu.
Weil postawiła sobie za cel wyjaśnienie w tekście, dlaczego Polak w wieku 70 lat postanowił trzykrotnie przepłynąć ocean. Choć dziennikarka szczegółowo opisuje trzy ekspedycje, to wydaje się, że najbardziej istotny jest nie sport, a kwestie dotyczące jego nieposkromionej pasji, odwagi, rodziny. Pojawiają się także interesujące wątki sytuacji emerytów w Polsce, a także małżeńskiej relacji, która narażona jest na kryzysowe sytuacje w obliczu osobliwych kajakarskich zapędów Aleksandra.
Czytaj także:
Doba trzeci raz pokonał kajakiem Atlantyk. Teraz ciepłe kapcie i telewizor
Wiele „smaczków” z przeszłości Doby
Aleksander Doba pochwalił się artykułem na swojej oficjalnej stronie na Facebooku:
Chciałem podzielić się z Wami informacją o przygodzie, jaką miałem jakiś czas temu, a której efektem jest materiał opublikowany w New York Times. I moja twarz na okładce.
https://www.facebook.com/OloDoba/photos/a.449217175226648.1073741831.448199215328444/1007507029397657/?type=3
Kajakarz dodał, że finalny „produkt” w postaci publikacji nawet jego wprawił w zdumienie:
Było warto – powstał materiał, który nawet mnie zaskoczył – Elizabeth napisała o wielu “smaczkach ” z mojej przeszłości 😀😀.
Czytaj także:
Aleksander Doba rusza w kolejną wyprawę. „Żonie obiecałem, że wrócę”
Źródło: The New York Times Magazine