Św. Paweł napisał do nich listy, które dziś znajdują się w kanonie Nowego Testamentu. Zawarł w nich bardzo konkretne rady dotyczące liderów w Kościele.
Jak być dobrym liderem w Kościele
Główny kłopot Tymoteusza leżał w jego metryce: „Niechaj nikt nie lekceważy twego młodego wieku” (1 Tm 4, 12), Tytusa zaś w specyfice wspólnoty, którą miał się opiekować: „Powiedział jeden z nich, ich własny wieszcz: «Kreteńczycy – to zawsze kłamcy, złe bestie, brzuchy leniwe». Świadectwo to jest zgodne z prawdą” (Tt 1, 12–13a).
Read more:
Św. Paweł: Apostoł z temperamentem, pragmatyczny i do bólu konkretny [Wszyscy Świetni]
Reszta kwestii do załatwienia i problemów do rozstrzygnięcia w przybliżeniu była ta sama. Coraz wyraźniej obecne wpływy sekt gnostyckich, niestałość w wierze ochrzczonych, potrzeba wyboru i konsekrowania odpowiednich ludzi na prezbiterów i diakonów oraz diakonise. Wreszcie codzienne życie z jego radościami i wymaganiami. Jakich rad udziela Tymoteuszowi i Tytusowi „stary Paweł” (Flm 9b), doświadczony apostoł i mądry nauczyciel?
Dobry lider zna cel
Dobry lider wie, dokąd zmierza i jakich potrzebuje do tego środków. Jak to ujmuje Apostoł: trzyma się „prostej linii prawdy” (2 Tm 2, 15). Bazuje na tym, co przekazali mu poprzednicy (2 Tm 1, 13), jednak ma też wciąż się uczyć i szukać swoich dróg (1 Tm 4, 15).
Ma też z odwagą bronić swojego stanowiska, jednocześnie jednak unikając niepotrzebnych sporów: „Powinien z łagodnością pouczać wrogo usposobionych, bo może Bóg da im kiedyś nawrócenie” (2 Tm 2, 25); „Sługa Pana nie powinien się wdawać w kłótnie, ale [ma] być łagodny względem wszystkich, skory do nauczania” (2 Tm 2, 24).
Paweł poleca także, by unikać dociekań, które prowadzą jedynie do kłótni (2 Tm 2, 23). Trzeba je ucinać, a od ludzi, którzy je prowokują, jedynie udając zaangażowanie, trzeba uciekać (2 Tm 3, 5b). W końcu czym innym jest dyskusja, która ma na celu odnalezienie prawdy, a czym innym przeciąganie liny mające na celu tylko udowodnienie, że „to JA mam rację”.
To drugie prowadzi jedynie do kłótni, a dobry lider zabiega przede wszystkim o „sprawiedliwość, wiarę, miłość, pokój” (2 Tm 2, 22).
Pobożność
Wszelkie starania polegające na rozwijaniu jedynie ludzkiej strony wspólnoty będą puste i ostatecznie bezowocne, jeśli zabraknie im nakierowania na Boga. „Ćwiczenie cielesne nie na wiele się przyda; pobożność zaś przydatna jest do wszystkiego, mając obietnicę życia obecnego i tego, które ma nadejść” (1 Tm 4, 8).
I, paradoksalnie, nie dotyczy to jedynie grup religijnych. W końcu Boże błogosławieństwo może dotyczyć każdej sfery naszego życia, zależy jedynie, czy o nie poprosimy i je tam zaniesiemy.
Read more:
Franciszek do biskupów: Świeccy nie są naszymi parobkami ani naszymi pracownikami
Zyski materialne: drugorzędna kwestia
Skoro o paradoksach mowa: Paweł bardzo ostro krytykuje tych, którzy głoszenie słowa czy ogólnie sferę wiary traktują jako źródło dochodu (1 Tm 6, 3–6). Przypomina: „Mając natomiast żywność i odzienie, i dach nad głową, bądźmy z tego zadowoleni. […] Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy” (1 Tm 6, 8.10a). Bóg wie, czego potrzebujemy, także materialnie.
Zaufanie Mu, kiedy odpowiada się nie tylko za swoje dochody, ale też utrzymanie pracowników, jest bardzo trudne. Jednak jeśli wiem, dokąd idę i czego chcę; umiem, kiedy trzeba, zacisnąć pasa, pasja ostatecznie przyniesie także pieniądze.
Nakierowanie na osobę
Oprócz świadomości celu w byciu liderem istotne jest też nakierowanie na osobę. Dobry przełożony zna swoich współpracowników (stąd wszystkie rady Pawła dotyczące tego, jakich ludzi należy wybierać do posług – 1 Tm 3, 1–13; Tt 1, 5–9), z każdym potrafi budować relację w odpowiedni sposób (1 Tm 5, 1–2) i jest dla nich wzorcem (1 Tm 4, 12) oraz nauczycielem (2 Tm 2, 1–2, Tt 3, 1–2).
Duma z wykonywanej pracy
Częścią nagrody, ale też jedynym z czynników leżących u podstaw dobrego przełożeństwa, jest duma z tego, co się robi. Dlatego Paweł swoje porady przeplata wątkami teologicznymi. Cały czas przypomina o godności danej wierzącym przez Chrystusa, Jego miłości, zbawieniu. Czyli tym wszystkim, co stanowi o wartości naszej wiary, która mają głosić jego adresaci.
Chociaż może to się wydać patetyczne, to jednak bez zdrowego poczucia misji, nakierowania na jakąś nadrzędną wartość niezwiązaną z pieniędzmi, nie da się być dobrym liderem. Paweł doskonale to rozumiał i, sądząc po tym, że Tymoteusz i Tytus są świętymi, jego uczniowie dobrze przyswoili tę lekcję.
Read more:
15 chorób lidera – według papieża Franciszka
Źródła: św. Paweł Apostoł, 1 List do Tymoteusza, 2 List do Tymoteusza, List do Tytusa