Andrzej Piasek Piaseczny wyznał w wywiadzie, że jest dumny z tego, że wierzy w Boga. I chce to ogłaszać wszem i wobec. Słyszysz „Andrzej Piaseczny”, myślisz piosenka ze „Złotopolskich”? Też tak mam. A przecież od tego serialu minęły całe wieki, a znany piosenkarz ma na swoim koncie wiele innych, wpadających w ucho kawałków (jak „Imię deszczu” czy „Niecierpliwi”), współpracę z Natalią Kukulską, Sewerynem Krajewskim, ostatnio Anią Dąbrowską czy jurorowanie w programie „The Voice of Poland”. Piasek właśnie wydał kolejną płytę „O mnie, o tobie, o nas”.
Piasek: Dumny z wiary w Boga
Jedna z piosenek na nowym krążku zatytułowana jest „God Pride” i jak się okazuje, tytuł ten nie jest przypadkowy. W rozmowie z Pawłem Gzylem dla „Gazety Krakowskiej” muzyk wyznał, że jeśli wierzy się w Boga, to ma się potrzebę mówienia o tym i… jest to coś zupełnie naturalnego, czego nie trzeba się wstydzić.
Tym samym przywołał autentyczną sytuację – jeden z jego przyjaciół wyznał, że Piasek jest jedyną osobą z jego towarzystwa, która nie śmieje się z tego, że chodzi on do kościoła. Dlatego tytuł kawałka, jak przyznał Piaseczny, jest przewrotny.
„W czasach, w których wszyscy chcemy wymachiwać różnymi flagami i pokazywać, że jesteśmy z czegoś dumni (po angielsku: pride), organizując uliczne parady, to ja ogłaszam wszem i wobec, że jestem dumny z tego, że wierzę w Boga”
– powiedział Pawłowi Gzylowi Piasek.
Czytaj także:
Poruszający list Michaela Bublé – jego 3-letni syn choruje na raka
Świadectwo Andrzeja Piasecznego
To śmiałe wyznanie nie powinno dziwić fanów piosenkarza, który od dawna nie ukrywa, że wartości chrześcijańskie są mu bliskie. Znajduje to odzwierciedlenie choćby w jego twórczości – Piaseczny ma w swoim dorobku płytę z poematami Jana Pawła II zatytułowaną „W blasku świata”.
W wywiadzie dla „Dobrego Tygodnia” muzyk wyjaśniał, że Jan Paweł II, prócz tego, że jest ważną w Kościele postacią, jego interesował jako artysta. „Jego poematy są piękną medytacją nad życiem człowieka w różnych jego wymiarach” – mówił. I dodawał, że sztuka i twórczość są, podobnie jak świętość, dziedzictwem ludzkości.
W tej samej rozmowie Piaseczny wyznał ponadto, że tak samo, jak często spiera się z Bogiem, tak samo często się z Nim godzi, bo „Bóg jest miłością”. Artysta dodał również, że regularnie chodzi do kościoła, bo taką ma potrzebę serca, potrzebę rozmowy z Bogiem.
Czytaj także:
Wygrał „Azja Express”. Po co Bóg takiemu superzaradnemu facetowi?
„God Pride”
Piasek wielokrotnie w udzielanych wywiadach odnosił się do wiary, religii, Pana Boga. Naturalne więc wydaje się, że temat ten pojawia się w pisanych przez niego piosenkach. Zapytany przez dziennikarkę Gwiazdy.wp.pl dlaczego to robi, skąd jego odwaga, bo przecież nie jest to dziś modny temat, który dobrze się sprzedaje, odpowiedział, że nie ma takich deklaracji, których nie można by nie wypowiedzieć, ale pod warunkiem, że robi to się z serca.
Dlaczego właśnie napisał piosenkę „God Pride”? Bo, jak wyjaśnia, kiedy siada do pisania, stara się poruszać tematy, które są dla niego naprawdę ważne, które go tworzą. Jej tekst jest poruszający:
I niech za oknem wstaje nowy dzień
Jej nigdy nie mam mniej
Oczy otworzy z nami kto tam chce
Ja będę śpiewał żeJestem twój, a Ty dla moich wierszy
Jesteś jak poranny wiosny krzyk
Jestem twój, i mnie nie trudno wierzyć
Jesteś mi codziennym źródłem sił
Czytaj także:
Bono z U2: Przed Bogiem nie musimy udawać