„Ucz się, ucz. Wiedza to do potęgi klucz!” – takie mądrości uczniowie słyszą od dziesięcioleci, więc zakuwają. Matematyka, polski, geografia, historia… Niestety, zapamiętane w szkole wzory, nazwiska, parametry i daty, coraz mniej znaczą w życiu dorosłym. Dziś kluczem do życiowego sukcesu są zupełnie inne kompetencje!
Homer już nie żyje
Pamiętacie Homera? Ułożył „Iliadę” i „Odyseję” i znał je na pamięć co do joty. Musiał znać, bo był niewidomy i nie miałby jak ich przeczytać, nawet gdyby były zapisane. Homer umarł 2,7 tys. lat temu, a jego czasy – czasy zapamiętywania – definitywnie skończyły się wraz z nadejściem internetu.
W czasach, gdy dostęp do informacji był trudny, trzeba było na zapas przyswoić ich jak najwięcej. Gdy informacji jest nadmiar, trzeba nauczyć się je weryfikować i twórczo wykorzystywać. Dlatego pora odejść od zapamiętywania (danych, które i tak zapomnimy), a zaoszczędzone w ten sposób siły wykorzystać na rozwój innych obszarów.
Kto tu dowodzi?
Potrzebujemy liderów! Słyszeliście kiedyś takie zdanie? Ja słyszałem w szkole, biznesie, instytucjach pozarządowych, budżetówce i polityce. A liderów brak, bo ludzie myślą, że lider to „kierownik”, którym się czasem zostaje. A przecież lider to nie funkcja, ale postawa. W czasach, gdy z każdej strony ktoś czegoś od nas chce, trzeba wspierać w młodych ludziach wewnątrzsterowność. Nauczyć ich, jak być skutecznymi liderami samych siebie.
Dowodzisz swoim życiem, jeśli: umiesz wytrwać w podjętych decyzjach, konsekwentnie stawiasz czoła przeciwnościom, bierzesz odpowiedzialność za swoje czyny, wychodzisz naprzeciw problemom i przejmujesz nad nimi kontrolę. Zamiast zakuwać nazwy mórz, może uczniowie powinni obowiązkowo ruszać na morze? To jedno z miejsc, które świetnie uczy brać odpowiedzialność i ćwiczyć siłę charakteru.
Zakuwać trzeba umieć
Zakuć, zdać, zapomnieć. Czy i Ciebie system edukacji choć raz zmusił, do tej upokarzającej strategii? Uczniowie, nauczyciele, rodzice – wszyscy gramy w szkolną grę pozorów. Uczenie się na ostatnią chwilę i poprawianie poprawek. Tracimy ocean czasu zabiegając o szkolne stopnie – coś, co tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Znaczenie ma umiejętność uczenia się!
Współczesny rynek pracy, to ciągłe uczenie się czegoś nowego. Niestety, szkoła każe się uczyć, ale nie uczy, jak uczyć się efektywnie. A żeby to zrobić, trzeba znać wiele różnych sposobów przyswajania treści. Trzeba też znać siebie i to, jakim sposobem uczę się najlepiej. Umieć się uczyć, umieć się skupić, być wytrwałym, sumiennym i zarządzać swoim czasem. Umieć się uczyć, to znajdować wewnętrzną motywację i radość z poznawania czegoś nowego.
Być jak smerf maruda
Bądź grzeczny i słuchaj pani, a jak będziesz dorosły, to bądź zdecydowany i wyrażaj swoje zdanie. Czy widzisz w tym zdaniu logikę? Szkoła uczy nas, że nauczyciel przekazuje wiedzę objawioną, a uczeń ma znać swoje miejsce w szeregu. Dorosłe życie pokazuje, że należy wyrabiać sobie własne zdanie i nie zgadzać się ze wszystkim, co nam się mówi.
W czasach postprawdy i fejków już od dziecka powinniśmy uczyć się krytycznego myślenia i weryfikowania źródeł. Zdrowy sceptycyzm i umiejętność stawiania filozoficznych pytań, są konieczne do zrozumienia otaczającego nas świata. Można się tego uczyć na wiele sposobów np. organizując Debaty Oksfordzkie. Dobrze, że tacy ludzie, jak Mikołaj Kopernik, nie bali się myśleć krytycznie.
Nie milczeć i nie krzyczeć
Do której szkolnej grupy należysz? Jedni milczą, drudzy krzyczą. Z roku na rok ci pierwsi mają coraz mniej ochoty do mówienia, a ci drudzy krzyczą coraz głośniej. Jedni w dorosłość wchodzą przekonani, że potrafią słuchać, a drudzy, że potrafią mówić. Ale przeważnie wcale nie potrafią skutecznie się komunikować.
Skuteczna komunikacja, to w pierwszej kolejności umiejętność wejścia w buty drugiej osoby oraz czytania właściwych intencji pod słowami, które wypowiada. Dopiero drugim krokiem jest umiejętność wysławiania się, a także stosowania różnych metod i kanałów komunikacji. A przecież skuteczna komunikacja, to też umiejętność komunikowania swoich potrzeb, oczekiwań i uczuć. Bo jeśli nawet jest jakiś zawód, w którym efektywna komunikacja nie jest kluczowa, to z pewnością nie ma takich rodzin i przyjaźni…
Eksploduj zgodnie z planem
Co autor miał na myśli? To świetne pytanie! Ale dlaczego analizujemy pomysły i twórczość innych (nawet wielkich ludzi), a nie rozbudzamy własnej kreatywności? Pracodawcy szukają kreatywnych pracowników, ludzi z własnymi pomysłami. Szukają aktywnych graczy, a szkoła zamiast zabrać dzieci na boisko, puszcza im na ekranie historię futbolu…
Kreatywność, czyli np. dzieci wymyślają nowe zastosowania dla tego, co idzie na śmietnik – to może być ciekawy początek! Jednak kreatywność jest umiejętnością tworzenia czegoś wartościowego. Świetnym pomysłem są np. prace w drewnie, które genialnie łączą wymyślanie i wytwarzanie. Niech kreatywność będzie kontrolowanym eksplodowaniem pomysłami i umiejętnością zaplanowania ich realizacji.
Dziś jest jak dawniej
Siła charakteru, umiejętność efektywnego uczenia się, krytyczne myślenie, skuteczna komunikacja, innowacyjne podejście do wyzwań. Tak, te kompetencje to nic nowego! Pora wyjąć je ze starej szafy, odkurzyć i docenić. Bez nich prawdziwy sukces, którym jest życiowa satysfakcja bez względu na grubość portfela, nie jest możliwy.