Idealny przepis na mokre i chłodne jesienne wieczory.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Bezglutenowe babeczki marchewkowe to kolejny obowiązkowy przepis na jesienną szarugę. Potem można zawinąć się kocem w naleśnik, zrobić kubek kakao i jeść jedną po drugiej. I muszę się przyznać, że akurat ta wersja bezglutenowa jest o wiele lepsza niż tradycyjna. Jeśli nie chcecie robić babeczek, możecie upiec ciasto w formie o śr. 25 cm – oczywiście to wydłuży czas pieczenia.
Ciasto:
80 g mąki kukurydzianej
200 g mąki ryżowej
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia (bezglutenowego dla alergików)
1 łyżeczka sody
0,5 łyżeczki soli
1 łyżka cynamonu
3 jajka
1 szklanka trzcinowego cukru
1 szklanka oleju
0,5 szklanki maślanki
3 duże starte marchewki (na małych oczkach)
garść wiórków kokosowych
0,5 szklanki purée z ananasa (pół puszki ananasa zblendowanego na pure)
Krem:
200 g serka kremowego
3 łyżki masła
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Nastaw piekarnik na 180 stopni. Do miski dodaj mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól i cynamon. Wymieszaj za pomocą rózgi i odstaw. W drugiej misce utrzyj ze sobą jajka z cukrem aż masa stanie się jasna. Cały czas miksując, wlewaj powoli strużką olej. Dodaj suche składniki do mokrych w 3 partiach, na przemian z maślanką. Za każdym razem miksuj krótko, tylko do połączenia się składników. Dodaj startą marchewkę, wiórki kokosowe i purée z ananasa. Wymieszaj za pomocą rózgi. Ciasto wlej do papilotek i piecz ok. 20 min, potem sprawdź patyczkiem – wbij w babeczkę, jeśli po wyjęciu jest suchy, upieczone.
W tym czasie przygotuj krem: wszystkie składniki utrzyj za pomocą miksera. Udekoruj kremem babeczki po ostygnięciu. Możesz je również posypać orzechami włoskimi lub płatkami migdałowymi.
Czytaj także:
Prosty przepis: Bezglutenowe pankejki z solonym karmelem