Do incydentu doszło w Cartagenie, ostatnim mieście na pielgrzymkowym szlaku papieża w Kolumbii. O godz. 10.00 (17.00 czasu polskiego) papież przyleciał na lotnisko R. Núñez w Cartagenie. Na lotnisku powitali go licznie zebrani wierni, w tym wielu młodych ludzi i dzieci ubrane w tradycyjne stroje, które podarowały papieżowi m.in. sombrero i białą stułę. Zebrani na lotnisku skandowali: “esta es la juventud de papa” (to jest młodzież papieża).
Następnie Franciszek odjechał swym papamobilem i tradycyjną kawalkadą ruszył przez ulice miasta. Gdy przejeżdżali przez najuboższą dzielnicę, niespodziewanie pojazd gwałtownie zahamował – by nie uderzyć w jadący przed nim samochód – a papież uderzył twarzą w przednią szybę ochronną papamobilu. Całe zdarzenie widać na tym filmie.
Franciszkowi najwidoczniej nic się nie stało, bo – jak widać na końcowym fragmencie tego nagrania – już za chwilę z uśmiechem na twarzy kontynuował swoją pielgrzymkę.
Jednak incydent zostawił ślady. Na białej sutannie zostało kilka kropel krwi, a na na twarzy papieża niewielkie otarcie. Na poniższym filmie nagranym nieco później widać już Franciszka z małym plastrem na skroni, a plamy krwi z sutanny zostały zmyte, o czym świadczy mokra plama na piersi.
🔴 #URGENTE "Me di una puñada, estoy bien" dice #ElPapaEnCaracol. https://t.co/SwKrpzSCb3 pic.twitter.com/mcG2JfAZIe
— Caracol Radio (@CaracolRadio) September 10, 2017
Na powyższym nagraniu słychać głosy pytające papieża, jak się czuje. “Dostałem cios, ale nic mi nie jest” – odpowiada z uśmiechem Franciszek.
“Papież jest podatny na zranienia. Tylko Bóg nie jest” – miał później skomentować swój wypadek biskup Rzymu.
Read more:
Wielki owoc papieskiej wizyty w Kolumbii. Przywódca FARC prosi o przebaczenie
Aleteia Espanol/Agencja I.Media/KAI