Odkryta na dnie oceanu figura Matki Bożej przyciąga uwagę nurków z Florianópolis (stan Santa Catarina), jednak do tej pory nikt nie wie, skąd się ona tam wzięła i z jakiej przyczyny.
Mierząca 40 cm figura Najświętszego Serca Maryi została znaleziona na głębokości około sześciu metrów na terenie rezerwatu przyrodniczego Wyspy do Arvoredo. Jej sławę na portalach społecznościowych wznieciło opublikowanie zdjęć wykonanych przez Cibele Sanches, która jest nurkiem i podwodnym fotografem.
Cibele opowiedziała ACI Digital, że o figurze spoczywającej na oceanicznym dnie dowiedziała się w marcu, kiedy po raz pierwszy zobaczyła kilka jej fotografii. Przed dwoma miesiącami Cibele udało się zanurkować w okolicy, gdzie odkryto figurę – wykonała wówczas zdjęcia Madonny znajdującej się „w bardzo pięknym miejscu”.
Cibele opowiedziała historię figury w reportażu wyemitowanym przez jedną z lokalnych sieci telewizyjnych. Widzowie zostali w nim przeniesieni w tajemnicze miejsce na dnie morza i od tej pory sława figury „nabrała kolosalnych rozmiarów”.
Według autorki zdjęć „figura jest umieszczona w samym kąciku, dobrze schowana” pod dwoma kamieniami, niczym w naturalnej grocie.
„Wydaje się bardzo mało prawdopodobne, żeby spadła z jakiejś łodzi” – dodała i wyjaśniła, iż mamy do czynienia z figurą „ciężką, dobrze wpasowaną w przestrzeń”. „Ktoś musiał tę figurę tam umieścić i zadał sobie w związku z tym wiele trudu”.
Aby zilustrować tajemniczość i zainteresowanie, jakie budzi obecność figury w oceanicznych otchłaniach, Cibele cytuje wypowiedź jednego ze swych przyjaciół: „To coś, o czym nawet rybkom się nie śniło”.
Pani fotograf określa siebie jako osobę religijną, lecz nie katoliczkę. Przyznaje jednak, że „w zależności od osobistej wiary” z pewnością, dzięki obecności w wodach oceanu tej figury, niektórzy ludzie mogą czuć się szczególnie strzeżeni przez Dziewicę Maryję.
„Kapitan łodzi, na której płynęliśmy, jest gorącym katolikiem, dlatego powiedziałam mu: «jeszcze tam popłynę, aby podziękować»” – komentuje Cibele.
Rezerwat przyrody
Od lat 90. XX wieku, za sprawą dekretu podpisanego przez ówczesnego prezydenta José Sarneya, Wyspa do Arvoredo jest jednym z unikatowych morskich rezerwatów przyrodniczych Brazylii.
Miejsce, w którym odkryto figurę Dziewicy Maryi, znajduje się poza ścisłym obszarem rezerwatu, jednak, jak wyjaśnia szef ICMBio Ricardo Castelli Vieira portalowi „Diário Catarinense”, na umieszczenie jakiegokolwiek typu obiektu na dnie oceanu jest potrzebna zgoda Marynarki Brazylii.
Również Cibele Sanches zwróciła uwagę na kwestię ochrony środowiska, „pomimo tego, iż figurka ładnie tam wygląda”.
„Należy uzmysłowić ludziom, że nie powinni umieszczać żadnych rzeczy na dnie mórz, aby inni nie robili tego samego. Istnieją inne sposoby na zamanifestowanie własnej wiary i szacunku, i jestem pewna, że Święta również je doceni” – powiedziała Cibele Sanches.
Na koniec pani fotograf wyraziła pragnienie, aby „Ona strzegła oceanu”.
Również w innych częściach świata spotykamy figurki Dziewicy Maryi zatopione na dnie mórz. Tak jest w przypadku czternastometrowej figury Matki Bożej umieszczonej w 2010 roku na głębokości około 24 metrów na plaży Bien Unido, w prowincji Bohol, na Filipinach.
Władze Filipin miały nadzieję, że instalując na dnie morza figurę, zdołają ukrócić nielegalny połów ryb w rejonie, który cierpi z powodu użycia w tym procederze dynamitu i cyjanków. Twierdziły również, że nurkowie będą mogli „modlić się pod wodą i doświadczać chwil zadumy o wiele głębszej, niż w normalnych warunkach, a także wyrażać [Bogu] wdzięczność za to, że bezpiecznie ich prowadzi przez wszystkie przygody związane z nurkowaniem”.
Z kolei w hiszpańskiej Maladze umieszczono na dnie morza figurę Matki Bożej z Góry Karmel, która co roku jest wyciągana z wody przez grupę nurków i następnie niesiona w procesji organizowanej z okazji tego maryjnego święta.
Natalia Zimbrão, ACI Digital