Osoba, która szczerze interesuje się ludźmi, jest dobrym słuchaczem, wzmaga w innych poczucie wartości i rozmawia z każdym o tym, co go interesuje, to według autorki książki „Savoir vivre. Na co dzień i od święta” osoba, która posiadła sztukę dobrego życia.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Ubiór
„Od wieków wiadomo, że strój określał rangę człowieka i wyrażał szacunek do reszty towarzystwa. Kiedyś, po stroju właśnie, rozpoznawano status człowieka, a powiedzenie – „siedzieć na szarym końcu” symbolizuje dawnych chłopów ubranych w szare stroje, którzy podczas biesiad zajmowali miejsce na końcu stołu – przypomina Elżbieta Młynarczyk, autorka książki „Savoir vivre. Na co dzień i od święta”.
Gdy ma skreślić kwestię ubrania w jednym zdaniu wybiera to: zawsze powinniśmy wyglądać schludnie i niezbyt wyzywająco. To my mamy przykuwać uwagę innych, a nie nasz strój i trudno się z tym stwierdzeniem nie zgodzić.
Przedstawianie się
Przedstawianie było kiedyś jedyną formą rozpoczęcia życia towarzyskiego. Odbywało się ono w określonej kolejności, a więc osobie wyższej rangą – przedstawiano niższą, starszej – młodszą, damom – kawalerów, wymieniając głośno ich nazwisko. Dziś do wielokrotnego przedstawiania dochodzi najczęściej na przyjęciach i rolę przedstawiającego ma pełnić gospodarz, tak jest elegancko.
Czytaj także:
Chcesz uczynić świat lepszym i przyjemniejszym? Pomogą Ci zasady savoir-vivre’u
Na spacerze
Dawniej obowiązywał zwyczaj spacerowania pod rękę. Mężczyzna był w takiej sytuacji opiekunem kobiety i szedł zawsze od strony ulicy, na wypadek, gdyby jakiś rozpędzony „automobil” nieostrożnie jechał i damie krzywdy nie zrobił – przywołuje autorka. Dziś dzieli się radą – mężczyzna musi pamiętać, by końskich kroków nie stawiać, gdyż jego partnerka drepcząc drobniej będzie musiała go doganiać, co rusz podbiegając. Komicznie wygląda elegancka dama ciągnięta po ulicy – podsumowuje.
Telefonowanie
Nie dzwońmy w sprawach służbowych w niedzielę, chyba, że to bardzo pilne. Jeśli umówimy się z kimś na telefon o określonej godzinie to trzymajmy się tego. Po pięciu sygnałach odkładamy telefon. Jeśli połączenie zostało przerwane, oddzwania osoba, która zadzwoniła. Kontaktowanie się po godzinie 22.00 jest w złym tonie – radzi Elżbieta Młynarczyk. Nie każdy musi mieć czas i chęć na pogawędkę o godzinie, o której my jesteśmy dyspozycyjni.
Czytaj także:
Ślubny savoir vivre – jak dobrze zaplanować ślub w kościele?
Rady na randkę dla Niego
To Ty wybierasz miejsce randki. Najlepiej według autorki sprawdzają się: park, deptak, piknik nad wodą, zaproszenie do kina, teatru czy restauracji. Miej plan awaryjny. Gdy zapraszasz ją do kina, to Ty płacisz. Na kolejnych randkach możecie przyjąć już inne rozwiązania. W kwestii wyglądu – bądź schludnie ubrany, pachnący i nie zapomnij o kwiatach. Nie przechwalaj się, nie udawaj kogoś innego, przede wszystkim bądź sobą i ciesz się z tego spotkania.
Rady na randkę dla Niej
Nie spędzaj wielu godzin przed lustrem, on najprawdopodobniej zapamięta tylko ogólne wrażenie. Zrezygnuj z lakieru do włosów i nadmiernej ilości szminki. Nie opowiadaj mu o wyprzedażach, znajomych i liczbie dzieci, o których marzysz. Na to przyjdzie czas. Przyjmuj komplementy z wdziękiem, bądź ucieszona tym czasem, kto wie, co przyniesie jeszcze życie?
W rodzinie
To kobiety rodzą dzieci i one są „obciążone” instynktem macierzyńskim. Coraz częściej decydują się na pracę zarobkową i zarabiają na równi z mężczyznami. Z własnych obserwacji wiem – dzieli się autorka – że mężczyźni uparcie dążą do autonomii i niezależności, kobiety zaś po wielokroć angażują się w życie rodzinne biorąc większość obowiązków na swoje barki. Któż więc inny, jak nie mąż, powinien darzyć kobietę w tym okresie szczególnym wsparciem – zastanawia się Elżbieta Młynarczyk.
Czytaj także:
Savoir-vivre dzisiaj? Kobiety coraz częściej zapominają o swoich przywilejach [wywiad]