Kolejna wioska w Indonezji stała się pulsującą atrakcją turystyczną.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Domki z klocków czy wesołe miasteczko? Na pierwszy rzut oka te miejsca zdają się być makietą bajkowego świata. Tymczasem są prawdziwymi miejscami na ziemi, do których przybywają tłumy turystów.
Na mapie tęczowych wiosek, obok Warna-warni, Tridi i Kali Code, kilka tygodni temu pojawiła się Semarang – wioska w Jawie Środkowej. Nazywana jest „stolicą Instagrama”, bo odkąd odmieniono jej wygląd, jest tłumnie odwiedzana przez turystów i chętnie fotografowana. W internecie można znaleźć tysiące zdjęć z hasztagiem „rainbowvillage”.
https://www.instagram.com/p/BT8Pb80Amne/
Pomysł zrodził się z biedy. 54-letni nauczyciel Slamet Widodo zainspirowany tęczowymi wioskami, które odwiedził, namówił lokalne władze, by w ten kolorowy sposób wypromować region. Zainwestować 22 tys. dolarów, by biedna wioska stała się atrakcją turystyczną.
Mieszkańcy chętnie dołączyli do akcji. Ozdobili muralami nie tylko ściany 232 budynków, ale pomalowali także dachy, schody, chodniki i ławki. Jeśli wybierasz się na urlop do Indonezji, koniecznie odwiedź jedną z tych tęczowych wiosek!