separateurCreated with Sketch.

Komunia podczas misji Apollo 11? Mało znana historia pierwszego posiłku na Księżycu

whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Karol Wojteczek - 20.07.17
whatsappfacebooktwitter-xemailnative
Choć NASA z całych sił starała się odrzeć to wydarzenie ze wszelkiej symboliki religijnej, pierwszym spożytym na ziemskim satelicie posiłkiem pozostaje... komunia święta.

Mały kęs dla człowieka, ale wielki dla ludzkości? 53 lata temu ludzkość, w osobie Neila Armstronga, po raz pierwszy postawiła stopę na Księżycu (równolegle z Amerykanami rozgaszczali się tam oczywiście jezuici ;-) )

Wkrótce przed zaplanowanym do spożycia już po lądowaniu posiłkiem, jeden z należących do misji Apollo 11 astronautów, Buzz Aldrin (skądinąd prawdopodobnie wolnomularz) poprosił bazę w Houston o chwilę ciszy, w trakcie której przyjął komunię pod postacią chleba i wina.

W osobistym zestawie miał bowiem kawałek pobłogosławionego chleba, wino w buteleczce oraz niewielki srebrny kielich podarowany mu przez znajomego pastora, Deana Woodruffa. Woodruff tego dnia zaniechał nawet pobłogosławienia wiernych w trakcie nabożeństwa, prosząc ich, by poczekali, aż komunię przyjmie ich oddalony akurat o ok. 380 tys. km parafianin.

„Mówi Psalmista: Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twych palców, księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził: czym jest człowiek, że o nim pamiętasz, i czym – syn człowieczy, że się nim zajmujesz?” (Ps 8,4-5) – odczytał tego dnia zamknięty w lądowniku Aldrin.

I choć komunia przyjęta w prezbiteriańskim obrządku nie była z katolickiego punktu widzenia ważna, nie była realnym Ciałem i Krwią Pańską, fakt iż podbój kosmosu przez człowieka rozpoczęty został modlitwą, pozostaje krzepiący.

Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.

Top 10
See More
Newsletter

Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail.