Prosta zmiana w szpitalnej polityce przynosi ogromne skutki dla ochrony zdrowia noworodków i efektywnego karmienia piersią.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Urodziłam pięcioro dzieci. Nie zdarzyło mi się kwestionować, kiedy zaraz po porodzie pielęgniarki zabierały noworodka z moich ramion do kąpieli. W zasadzie byłam zawsze odrobinę zazdrosna, bo po wyczerpującym porodzie sama miałam ochotę na kąpiel.
Czytaj także:
Fakty czy mity – obalamy 10 popularnych stwierdzeń na temat karmienia piersią
Ale niedawna inicjatywa pielęgniarki Courtney Buss udowodniła, że natychmiastowa kąpiel noworodka jest złą, a nawet niebezpieczną praktyką:
– Ciała noworodków są pokryte mazią płodową – mówi Buss. – To biała substancja o konsystencji przypominającej ciężki balsam. Maź płodowa, która tworzy się w trzecim trymestrze, jest wodoodporna i działa jak dodatkowa warstwa utrzymująca ciepło i regulująca temperaturę dziecka. Dodatkowo zwalcza infekcje i pomaga skórze rozwinąć się po narodzinach – tłumaczy.
Oczywiście, rozumiałam, że to białe paskudztwo ma swój cel, ale myślałam, że jego zadaniem jest ochrona dziecka przed płynem owodniowym wewnątrz macicy. Okazuje się, że maź płodowa nie tylko reguluje temperaturę i zwalcza infekcje, ale zwiększa także szanse na efektywne karmienie piersią.
Czytaj także:
Synek pomógł mamie wykryć raka piersi. Gdyby nie on, mogłaby już nie żyć
Maź płodowa – najlepsza ochrona
Maź płodowa pomaga dziecku wychwycić zapach matki i właściwie złapać pierś. Kontroluje także niski cukier we krwi i pozwala oszczędzić energię dziecka do jedzenia. Advocate Sherman Hospital, gdzie Buss wdrożyła swoją strategię „czekania z kąpielą”, przekonał się, że w ciągu dziesięciu miesięcy wskaźnik karmienia piersią wzrósł z 51 do 78 procent.
Na dodatek wskaźnik hipotermii spadł z 29 do 14 procent, a hipoglikemii z 21 do 7 procent. Wyniki były na tyle zdumiewające, że 6 z 12 szpitali Advocate Health System jest w trakcie wdrażania strategii „czekania z kąpielą”.
Oto niesamowite rezultaty tak prostej zmiany. Courtney Buss podkreśla, że rodzice mogą nadal decydować się na szybką kąpiel noworodka, ale większość z nich tego nie robi. Przypuszczam, że kiedy rodzice dowiedzą się o tych korzyściach, sami będą prosić o politykę „czekania z kąpielą”.
Artykuł został opublikowany w angielskiej edycji portalu Aleteia.