Kiedy na komisariat w Bangkoku wpadł mężczyzna z nożem w dłoni, policjant nie stracił opanowania. Jego reakcja jest doskonałą ilustracją do słów: „Zło dobrem zwyciężaj”.Tajlandia, 17 czerwca 2017. W nocy na posterunek policji wbiega 45-letni mężczyzna z nożem. Anirut Malee, który pełni akurat dyżur, nie powala go jednak na ziemię, ani nie aresztuje. Spokojnie przekonuje napastnika, by oddał nóż, a potem staje z nim twarzą w twarz.
Jak się okazało, mieszkaniec Bangkoku był niegdyś muzykiem, ale od trzech dni pracował jako ochroniarz i nie dostał zapłaty. Na dodatek skradziono mu gitarę. Swoją rozpacz i bezradność postanowił odreagować na policjantach.
Oprócz przytulenia napastnik dostał od policjantów szklankę wody i słowa wsparcia. „Wysłuchałem go ze współczuciem i powiedziałem, że mam dla niego gitarę. Zaproponowałem też, byśmy poszli razem na posiłek” – opowiada Anirut Malee.
Czytaj także:
Policjant z doktoratem i wielkim sercem. Nagrał płytę, by pomóc chorej na raka koleżance!
Mężczyzna został też zawieziony do szpitala, w którym lekarze przebadali jego stan psychiczny. Nie postawiono mu żadnych zarzutów.
Internauci nie szczędzą policjantowi pochwał, wyrazów wdzięczności i szacunku.
Potrzebujemy więcej policjantów podobnych do ciebie. Dziękuję za to, że dzielisz się tak wspaniałymi darami z ludźmi dookoła. Niech Bóg Ci błogosławi. Bądź bezpieczny.
Powinieneś być z siebie dumny. Chciałabym, żeby wszyscy policjanci byli tak odważni jak Ty, jeśli chodzi o ludzi w rozpaczy.
Co na to Anirut Malee? Na swoim profilu na Facebooku zachęca: #MakePeaceNotWar (z ang. Czyńcie pokój, a nie wojnę). Opublikował też zdjęcie z cytatem: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi” (Mt 5, 9).
Czytaj także:
Przebiegli z dziećmi przez ulicę. To miała być zwykła interwencja policji