Jaką receptę na długowieczność ma ten symbol niezniszczalności?
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Przyszedł na świat w roku, gdy swój pierwszy paryski koncert dawał Fryderyk Chopin, a Adam Mickiewicz publikował III część „Dziadów”. Papieżem od roku był wtedy Grzegorz XVI. Urodzony w 1832 r. Jonathan to prawdopodobnie ostatni żyjący świadek narodzin telegrafu i kolei parowej. Choć wiele by nam o tamtych czasach raczej nie opowiedział. Żółwie bowiem mają to do siebie, że nie mówią.
[protected-iframe id=”f8ba30d48c028e7ceaf5058ccd31dfdb-111509813-105703616″ info=”https://giphy.com/embed/QWi5gPXEHIxkk” width=”480″ height=”250″ frameborder=”0″ class=”giphy-embed”]
Z racji swojego ogólnoświatowego zasięgu występowania żółwie wpisały się w tradycję kulturowo-religijną cywilizacji z każdego chyba zakątka globu. W wierzeniach hinduistów czy niektórych plemion indiańskich podpierały wręcz swą twardą skorupą cały nasz świat. Chińscy cesarze zdobili wizerunkami żółwi proporce swych wojsk na znak niezniszczalności. Tylko w chrześcijaństwie żółw początkowo uznawany był za symbol zła (vide mozaika z akwileiskiej Bazyliki), ale umówmy się – gady generalnie nie miały w Piśmie Świętym dobrej prasy.
Co nam jednak z obchodzonego 23 maja Światowego Dnia Żółwia? Może to, że spokój i opanowanie jawią się jako całkiem niezła recepta na długowieczność…
Czytaj także:
Czy zwierzęta mają dusze? Rozmowa z Jane Goodall