Nie wiem jak to robi, ale Fisheclectic porusza serce. Dwa lata temu pojawili się w każdym miejscu kato-sieci z piosenką „Chcę widzieć Cię” (prawie 1 mln wyświetleń na YT!) i podbili serca ludzi. Sam nie wiem do końca jak to się stało.
I to jest piękne w muzyce! Czasem mamy profesjonalny zespół, dobrą kompozycję i aranżację, no i słowa, a jakoś „nie chwyta” tłumów. A czasem ma w sobie coś, co po prostu przebija się przez warstwy naszego życia i trafia w serce. I nie możemy przejść obok tych dźwięków obojętnie. Tak jest i tutaj.
W porannym powiewie
Poczuję zapach Twój
Usłyszę Twój szelest
Utonę w zachwycie na widok Twój
W naszym ogrodzie
Będziemy przechadzać się
Taka jest nowa kompozycja „Blisko”. To pełne tęsknoty wołanie o to, co jeszcze przed nami. Przed spotkaniem z Nim. To co słyszę w tym utworze, to nie teoretyczne rozważania o tym, jak Bóg jest dobry. To wołanie zakochanej do Ukochanego. I to takie, które mówi – nie mogę się doczekać spotkania. Słucham Fisheclectic już kolejny raz i wiem, że we mnie ta tęsknota jest. I tego Wam życzę!
Blisko tak
Nie jak w zagadce, nie jak w zwierciadle, lecz twarzą w twarz
Poznam Cię
Nie jak we śnie, lecz tak jak Ty mnie znasz