Słynny aktor co roku przyjeżdża do rodzinnej Malagi, by wziąć udział w procesji Najświętszej Maryi Dziewicy od Łez i Łask (Virgen de Lagrimas y Favores). Zazwyczaj ubrany w tradycyjny strój z kapturem, potrząsając do rytmu dzwonkiem, Banderas wychodzi w Niedzielę Palmową z procesją na ulice Malagi. Aktor podtrzymuje w ten sposób więzi, jakie łączą go z tym andaluzyjskim miastem.
W 2019 roku nie było odstępstw od tej tradycji – Banderas stawił się na ulicach Malagi. Jednak jako że 26 stycznia 2019 roku przeszedł zawał i poddał się operacji wszczepienia trzech stentów, musiał się nieco oszczędzać. Jak przyznał w wywiadach, jego stan zdrowia jest już zadowalający. Atak serca nie był rozległy, a aktor szybko otrzymał pomoc.
Mimo wszystko – zgodnie z przyjętą przez niego tradycją – aktywnie włączył się w obchody Semana Santa. Oto zdjęcia opublikowane przez Urząd Miasta Malagi:
„Niektórzy mogą powiedzieć, że to kompletnie odstaje od reszty mojego życia – mówi Antonio. – Można zapytać, co facet, który grał u Almodovara, robi tu w takim stroju. Ale to mnie doładowuje. Takie zanurzenie w tradycję, moje korzenie, aż do przesytu” – wyznał w wywiadzie dla francuskiego tygodnika "Paris Match" w 2015 r.
Aby poczuć atmosferę Wielkiego Tygodnia w Andaluzji, posłuchajcie Jesus Cautivo, najbardziej znanej wielkopostnej pieśni (saeta), tu w wykonaniu Diany Navarro.
W Maladze Wielki Tydzień jest bardzo kolorowy. Uroczystości trwają od Niedzieli Palmowej aż do Niedzieli Wielkanocnej. Przez siedem dni 40 zakonników przechodzi w procesjach ulicami miasta. Pochody otwierają ogromne ołtarze, ważące czasem nawet do 5 ton, a za nimi, przy dźwiękach pieśni religijnych, ciągną tłumy. Antonio Banderas, członek bractwa Najświętszej Dziewicy od Łez i Łask, co roku uczestniczy w tradycyjnej procesji.
Aktora pamiętamy jako czarującego Zorro z Legendy Zorro oraz pozbawionego wszelkich skrupułów chirurga z filmu Pedro Almodovara Skóra, w której żyję. W tej roli potrafił przyprawić o, nomen omen, gęsią skórkę. W filmie 33 dias Carlosa Saury gra Pablo Picasso i zapowiada się bardzo emocjonująco. Jednak przyznajcie, że w tradycyjnym kostiumie na procesji Wielkiego Tygodnia wyglądał najlepiej! Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz zadzwoni dzwoneczkiem na ulicach Malagi!
Czytaj także:
A jeśli to już nasz ostatni Wielki Tydzień?