Medziugorie jest miejscem niesłychanie płodnym duchowo, co przejawia się m.in. w licznych powołaniach kapłańskich i zakonnych, jakie tu się narodziły. Abp Hoser: ocenia się, że od początku objawień za głosem Bożym poszło – pod wpływem doznanych tu doświadczeń i przebudzenia duchowego – 610 mężczyzn i kobiet.Realizując wyznaczoną mu przez papieża misję – specjalnego wysłannika Stolicy Apostolskiej – abp Henryk Hoser spędził tydzień w Medziugorie. 1 kwietnia odprawił mszę świętą i wygłosił homilię, z której warto przywołać kilka fragmentów:
„Największym cudem Medziugorie są tutejsze konfesjonały. Sakrament przebaczenia i miłosierdzia. To jest sakrament zmartwychwstania. Dziękuję wszystkim księżom, którzy przyjeżdżają tutaj spowiadać, tak jak dzisiaj, kiedy około pięćdziesięciu księży służy ludziom.
Przez wiele lat pracowałem w zachodnich krajach, w Belgii, we Francji i mówię wam, że spowiedź zniknęła, indywidualna spowiedź już nie istnieje, oprócz pojedynczych miejsc. Świat zatem wysycha, ludzkie serca się zamykają, zło rośnie, konflikty się mnożą. Bądźmy zatem apostołami radosnej nowiny nawrócenia i pokoju na świecie.
Tutaj usłyszałem słowa, które mówią, że niewierzącymi są ci, którzy nie odczuli Bożej miłości, ponieważ ten, kogo dotknie Boża miłość i miłosierdzie, które są nie do odparcia, nie może im się oprzeć. I oto my jesteśmy świadkami tego, co zbawia życie. My jesteśmy świadkami tego, co zbawia świat (…).
Ja, drogie bracia i siostry, żyłem przez 21 lat w Rwandzie, w Afryce. W 1982 roku, były tam objawienia Najświętszej Maryi Panny. Ona przewidziała ludobójstwo w Rwandzie około dziesięć lat wcześniej. Dziesięć lat wcześniej. Wówczas nikt nie rozumiał tego przesłania. To ludobójstwo przyniosło milion ofiar w ciągu trzech miesięcy. Objawienia Najświętszej Maryi Panny są już uznane. Przedstawiła się jako Matka Słowa, Matka Słowa Wiecznego”.
Podczas konferencji prasowej zorganizowanej 5 kwietnia w Medziugorie arcybiskup warszawsko-praski przypomniał, że jeszcze stosunkowo niedawno była to niemal zupełnie nieznana wioska na Bałkanach, a dziś jest to miejsce, do którego przybywa rocznie ponad 2,5 mln pielgrzymów z całego świata.
Czytaj także:
Abp Henryk Hoser dla Aletei: W sprawie Medjugorie nie należy się niepokoić!
Wspomniał następnie, że Medziugorie jest miejscem niesłychanie płodnym duchowo, co przejawia się m.in. w licznych powołaniach kapłańskich i zakonnych, jakie tu się narodziły: ocenia się, że od początku objawień, a więc od 1981, do naszych czasów, za głosem Bożym poszło – pod wpływem doznanych tu doświadczeń i przebudzenia duchowego – 610 mężczyzn i kobiet, najwięcej z Włoch, Niemiec, Francji i USA.
Zdaniem abp. Hosera dotychczasowe jego obserwacje pozwalają uznać Medziugorie za znaczące miejsce w wymiarze Kościoła powszechnego. „Dlatego będzie konieczne ustalenie ostatecznych decyzji, zwłaszcza dotyczących oceny samych objawień” – powiedział w rozmowie z Telewizją Salve.
„Jest tam atmosfera modlitwy, skupienia, ciszy oraz atmosfera wewnętrznego pokoju. Kontakty międzyludzkie są bardzo wylewne, serdeczne i wręcz braterskie, podobne do tych, jakie spotyka się czasem na pielgrzymkach. Wszyscy podkreślają, że odnajdują tutaj nie tylko spokój wewnętrzny, ale i sens swojego życia czy cierpienia, którego doświadczyli, odkrywają nowe horyzonty i jednocześnie mają okazję wejścia w głębokie misterium wiary” – podkreślił hierarcha.
Czytaj także:
Medjugorie. Co będzie badał abp Henryk Hoser?
Jego zdaniem, wpływ na atmosferę tego miejsca mają m.in. dobrze przygotowane msze święte z dobrymi homiliami i doskonałym śpiewem, stała adoracja Najświętszego Sakramentu, możliwość wspólnej modlitwy różańcowej i przeżywania drogi krzyżowej.
Osobisty wysłannik Franciszka przyznał, że Polacy, obok Włochów, są najliczniejszą grupą zagranicznych pielgrzymów przybywających do Medziugorie. „Ich obecność jest tutaj szczególnie zauważalna” – podkreślił arcybiskup warszawsko-praski.
centrummedjugorje.pl/KAI/ks