„Chciałbym, żeby udział w tak głębokim przeżyciu duchowym odmienił serca bezdomnych i sprawił, by bardziej zaufali Bogu” – mówi reżyser misterium, Artur Piotrowski. W tegorocznym Poznańskim Misterium Męki Pańskiej obok więźniów osadzonych na co dzień w Zakładzie Karnym w Koziegłowach, zagra kilkanaście osób bezdomnych. Z inicjatywą wyszła Magdalena Woźna, która w przedstawieniu wciela się w rolę Marii Magdaleny, a jej realizacji podjął się Artur Piotrowski.
Ukryte piękno
Bezdomność to nie tylko brak miejsca zamieszkania, pracy oraz podstawowych środków do życia. Bezdomność to przede wszystkim głębokie doświadczenie odrzucenia i samotności. Matka Teresa powtarzała często, że w ludziach bezdomnych odtwarza się dziś na nowo Męka Jezusa. Jest to głęboka i ukryta rzeczywistość, dlatego mówiąc o Męce Jezusa używamy słowa „misterium” – tajemnica.
„Rok Brata Alberta zobowiązuje. To doskonały czas, by wspomóc najbardziej potrzebujących, ludzi wykluczonych ze społeczeństwa, żyjących na marginesie życia” – mówi Artur Piotrowski, reżyser i pomysłodawca Poznańskiego Misterium Męki Pańskiej. „Zaprosiłem do gry w spektaklu osoby bezdomne, które na co dzień żyją na ulicach Poznania. Chciałbym żeby udział w tak głębokim przeżyciu duchowym odmienił ich serca i sprawił, by bardziej zaufali Bogu” – dodaje.
„W projekt pomocy bezdomnym zaangażowałem się dwa lata temu. Służba ubogim Braciom i Siostrom to dla mnie wielka łaska, choć jest to często ciężka i żmudna praca. Każdy człowiek to osobna historia. Jest to zawsze przede wszystkim historia wielkiego cierpienia” – mówi Adrian, członek fundacji Pro Publico. „Dlaczego tak trudno jest pomagać osobom bezdomnym? Problem tkwi w tym, że piękno i wartość tych osób są ukryte – przysypane brudem, zagłuszone przekleństwami i zasłonięte podartym ubraniem. Aby to Piękno w nich dostrzec, trzeba je najpierw odnaleźć w sobie samym. Od żadnej grupy osób nie doświadczyłem w życiu tyle dobra i ciepła, ile od osób bezdomnych” – podsumowuje Pakuła. „Każdego dnia, kiedy przechodzimy ulicami mijając osoby bezdomne ma miejsce misterium męki Pańskiej, tajemnica opuszczenia i samotności” – kończy.
Zmiana życia
W przedstawieniu wezmą także udział więźniowie osadzeni w Zakładzie Karnym w Koziegłowach pod Poznaniem. Po ubiegłorocznym debiucie jeden z osadzonych, skazany na 25 lat więzienia, przeszedł głęboką, duchową przemianę. Okazane serce, zainteresowanie i co najważniejsze zaufanie, sprawiły, że znalazł sens w życiu. W tym roku ponownie zagra w Misterium wraz z kilku innymi osadzonymi.
„Z mojego doświadczenia zawodowego wynika, że osoby uczestniczące w przedsięwzięciach o głębokiej duchowości opartej na wierze, związanych z silnymi emocjami, przeżywają swoistego rodzaju katharsis, oczyszczenie. Mówiąc wprost, przechodzą wewnętrzna przemianę – nawrócenie, które będzie na tyle trwałe, na ile będziemy je pielęgnować i o nie dbać. Uczestnictwo w Misterium na Poznańskiej Cytadeli daje ogromną możliwość spotkania się z samym sobą. Daje sposobność doświadczenia przepięknych emocji, jakie wiążą się ze wspólnym przeżywaniem Męki Jezusa Chrystusa” – mówi Tomasz Kilarski, który w Misterium wciela się w rolę Judasza, a na co dzień pracuje jako psycholog w Zakładzie Karnym Koziegłowach.
Poznańskie Misterium Męki Pańskiej to największe widowisko pasyjne w Europie, które każdego roku gromadzi tysiące ludzi z Polski i ze świata. Rozpocznie się w sobotę 8 kwietnia ok godz. 20 na poznańskiej Cytadeli. O godz. 18 odbędzie się Msza św. w kościele Salezjanów na poznańskich Winogradach, w której wezmą udział wszyscy aktorzy w strojach scenicznych i stamtąd przejdą bezpośrednio na Cytadelę. Spektakl trwa 80 minut, jest otwarty dla wszystkich, a wstęp jest bezpłatny. Tegoroczne Misterium Męki Pańskiej dedykowane jest Jubileuszowi 100 lat objawień Najświętszej Maryi Panny w Fatimie.
*Osoby zainteresowane pomocą bezdomnym więcej informacji znajdą TUTAJ oraz TUTAJ