Spotkanie z osobą niewierzącą może być owocne. Przede wszystkim zmusza nas do refleksji nad naszą wiarą.
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Bywa, że w amerykańskich filmach o tematyce religijnej pojawiają się postacie „złych ateistów”, które nie tylko nie wierzą w Boga, ale są także podłe, zarozumiałe, egoistyczne i pozbawione wszelkich skrupułów. Takie uproszczone schematy pozwalają nam utwierdzić się w przekonaniu, że jesteśmy po właściwej stronie.
Wbrew tym pozorom, wśród osób deklarujących się jako niewierzące są również mili i życzliwi ludzie. Dodatkowo są często dobrze przygotowani do dyskusji i niekiedy posiadają dużą wiedzę dotyczącą tematyki religijnej.
Gdy pojawiają się pytania
Pozostając w klimacie filmowym chciałbym przywołać postać Ricky’ego Gervaisa. Jest to brytyjski aktor, scenarzysta i reżyser, który najbardziej zasłynął z serialu komediowego „Biuro” (The Office – ang.). Stworzony przez niego serial odniósł wielki sukces zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i poza Wyspami. Dziś ta produkcja jest uznawana wręcz za kultową i doczekała się już kilku adaptacji w innych krajach, m.in. w USA.
Prywatnie Ricky Gervais uchodzi za jedną z najsympatyczniejszych osób w świecie filmu. I faktycznie oglądając z nim wywiady telewizyjne ciężko odnieść inne wrażenie. Zawsze uśmiechnięty, pogodny, mający anegdotę na każdą okazję, potrafi wzbudzić wielką sympatię. Do tego w rozmowach błyszczy elokwencją i ponadprzeciętną inteligencją.
Ricky Gervais urodził się w katolickiej rodzinie. Jak wspomina, w dzieciństwie był zafascynowany postacią Jezusa Chrystusa – głównie ze względu na jego dobroć oraz dzielną postawę. Z biegiem lat stracił jednak całkowicie wiarę. Dziś jest zadeklarowanym ateistą. Co więcej, bierze udział w wielu kampaniach przeciwko religii (nie tylko katolickiej, ale wszystkim).
Dlaczego o nim wspominam? Przede wszystkim dlatego, że w swoich wypowiedziach o religii – często bardzo ostrych – Gervais zarzuca osobom religijnym, że ich wiara jest najczęściej bezrefleksyjna. Jego zdaniem większość wierzących, niezależnie od wyznania, nie stara się odpowiadać sobie nawet na podstawowe pytania, a ich wiara jest głównie „kulturowa”.
Jakie to pytania? Oto kilka z nich:
- Dlaczego wierzysz w Boga?
- Jakie czynniki wpłynęły na Twoją wiarę? Tylko miejsce urodzenia i rodzina?
- Co myślisz o innych religiach? Co gdybyś urodził się w innej kulturze?
- Czy brak wiary powoduje, że życie jest bezsensowne?
- Jak wygląda Twoja modlitwa? Czy to tylko lista życzeń?
Te przykładowe pytania – wyciągnięte luźno z jego wypowiedzi na tematy religijne – pokazują, że spotkanie z osobą niewierzącą może zmusić nas do myślenia i w jakiś sposób weryfikować. Może umocnić wiarę lub dać bodziec do próby jej pogłębienia.