Za oknem szaroburo, ale w domu pachnie cynamonem, gorącą kawą i oczywiście… jabłkami. Ten aromat poprawia nastrój i dodaje optymizmu!
Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Wśród nich prym wiedzie najspanialsza i dumna królowa jesieni – szara reneta. To niepozorne jabłko kryje w sobie wiele tajemnic. Największą jest wspaniały, kwaskowy i głęboki smak ukryty pod twardą, rdzawo-zieloną skórką. Poznaj go korzystając z przepisów poniżej i już dziś zaproś renetę do swojej kuchni, a na pewno tego nie pożałujesz.
Szara reneta i francuskie pochodzenie
Szara reneta pochodzi z Francji. Prawdopodobnie w XII/XIII wieku w przyklasztornych ogrodach uprawiali te jabłka cystersi. Duchowni podróżowali po Europie w celu szerzenia wiary, ale oprócz pokarmu dla ducha, dbali też o pokarm dla ciała. To dzięki ich podróżom i miłości do ogrodnictwa dziś znamy ten rodzaj jabłek i nie wyobrażamy sobie innej, lepszej głównej bohaterki naszej rodzimej szarlotki.
Myślę, że właśnie od skromności mnichów, dostępności i niewielkich gabarytów tej jabłonki mogła wziąć się jej łacińska nazwa, która w wolnym tłumaczeniu znaczy tyle co „przydomowe jabłko” (malus domestica). Co ciekawe, szara reneta dorobiła się też drugiej, iście królewskiej nazwy. Nie sposób stwierdzić, czy to właśnie z owoców tej jabłonki przyrządzano legendarne ciastka dla Marii Antoniny i szarlotki na królewski dwór Króla Słońce, ale jej francuska nazwa „reinette” czyli „owoc o królewskim pochodzeniu” nie mogła wziąć sie z przypadku. Czyżby któryś z królewskich kucharzy zakochał się w pięknych, okrągłych, lekko spłaszczonych, rdzawozłocistych owocach tego drzewa?
Czytaj także:
Prosty przepis: Szarlotki pomarańczowe z bezą
Najlepsza na jesienną szarlotkę
W Polsce renetę, w różnych jej odmianach, uprawia się od XIX w. Jabłonki potrzebują żyznej gleby i częstego nawożenia, ale umieją wynagrodzić trud poświęcony ich uprawie. Może pamiętasz kilkumetrowe, śliczne, krępe jabłonki, które kwitły wiosną (najczęściej w kwietniu), wypełniając ogród dziadków przejmującym, słodkim zapachem i soczystą, babciną szarlotkę jedzoną późną jesienią.
Tak, nasze babcie piekły ją właśnie z zimowej renety! Dziś jest podobnie. Dojrzałe owoce zbiera się stosunkowo późno, bo w październiku, czasem nawet w listopadzie, dlatego właśnie późną jesienią najlepiej rozejrzeć się za tymi jabłkami na targowiskach. Reneta nie jest odmianą hodowaną na masową skalę, dzięki czemu nadal smakuje jak wiele lat temu. Co ciekawe, szara odmiana jest jedną z najbardziej wytrzymałych na mróz, a jej owoce można przechowywać w koszach, w ciemnej piwnicy nawet do lutego, dlatego bez trudu kupisz ją też zimą.
Czytaj także:
3 proste przepisy na wzmacniające zielone soki
Nie tylko szarlotka
Mało tego! Nie dość, że są podstawowym składnikiem tradycyjnej szarlotki (przepis na nią znajdziecie poniżej), domowych soków, dżemów i konfitur, równie dobrze możesz je wykorzystać do przygotowania sałatek, śledzi, a nawet faszerowanych i pieczonych mięs. Nie tylko drobiu, ale też wieprzowiny czy nawet wołowiny. Poniżej znajdziesz moje ulubione przepisy, które maksymalnie wykorzystują smak tych niezwykłych jabłek, a na dodatek są proste i nie wymagają wieloletniego doświadczenia w pracy na kuchni, także bez problemu przygotujesz je w domu. Jeśli codziennie bez entuzjazmu mijasz lokalne targowisko, zajrzyj tam i zabierz ze sobą choć kilogram tych jesiennych owoców i zaproś kogoś, kto jest dla Ciebie ważny, na wspaniałą, niezapomnianą kolację – menu znajdziesz poniżej.
Jesienna sałatka z jabłek, granatu i jarmużu z kaszą quinoa
Uwielbiam lekkie, łatwe do przygotowania dania, które są pełne witamin, a przy okzji wspaniale wyglądają. Ta sałatka jest pyszna, świeża, pełna aromatu i niesamowicie chrupiąca, dzięki kawałkom jabłka, orzechom i pestkom granatu. A na dodatek to jest piękną mozaiką letnich kolorów, która bez trudu poprawi Ci humor nawet w najbardziej chłodny jesienny dzień.
Kaczka z jabłkami
Uwielbiam kaczkę. Najczęściej jem ją jesienią, właśnie teraz to czerwone, aromatyczne mięso smakuje mi najbardziej. Wbrew pozorom pierś z kaczki można przygotować bardzo łatwo i szybko. Oto mój sprawdzony sposób na pyszną kolację w apetycznej aranżacji.
Kurczak w miodowej glazurze
Przyznaję, że często robię podobnego kurczaka. W tym przepisie głównym składnikiem sosu był syrop klonowy, zmieniłam go na miód lawendowy, który jeszcze lepiej komponuje się z kwaśnymi jabłkami.
Medaliony wieprzowe w kremowym sosie jabłkowym
Zachwyciłam się tym przepisem. Jeśli znudziły Ci się tradycyjne schabowe, ale nadal masz ochotę na wieprzowinę koniecznie go wypróbuj. Natknęłam się na niego przypadkiem, na jednym z amerykańskich blogów i od tamtej pory stale gości w mojej kuchni. Zaręczam, wspaniałe połączenie orzechów, jabłek i kremowej śmietanki przeniesie Cię na najwyższe wyżyny smaku.
Klasyczna szarlotka z jabłkami
W każdym szanującym się jabłkowym zestawieniu nie może zabraknąć pysznej, tradycyjnej szarlotki. Również ja nie mogę sobie na to pozwolić! Wspaniała, soczysta i pełna jabłek szarlotka to ostatnia pozycja w naszym menu. Jestem przekonana, że z wielką chęcią zjesz ten deser, a bardzo szczegółowo rozpisany przepis rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości. Zatem do dzieła. A tak na marginesie, to jeden z moich ulubionych przepisów – zaręczam, to ciasto Cię zachwyci.