Co mam powiedzieć religijnej sąsiadce całkowicie przekonanej, że Pan Bóg stworzył świat w siedem dni „bo tak mówi Słowo Boże”?On jest sławnym kosmologiem, filozofem i teologiem. Ona jest przekonana, że świat powstał „w siedem dni”. On – proponuje jej zapisać się na wykłady z fizyki. Ona – wciąż nie daje za wygraną, bo przecież „tak mówi Biblia”.
Jakub Wiechnik: Księże Profesorze, co mam powiedzieć religijnej sąsiadce całkowicie przekonanej, że Pan Bóg stworzył świat w siedem dni „bo tak mówi Słowo Boże”?
Ks. prof. Michał Heller: Świat nie powstał w siedem dni. Nauka pokazuje, że świat powstał drogą stopniową, drogą ewolucji. Odkrywamy prawa przyrody, wiemy jak jest. Jeśli nie będziemy liczyć się w religii z prawdą naukową, to wtedy opieramy nasze przekonania na iluzji.
Dla mojej sąsiadki zabrzmi to podejrzanie…
Ale takie stwierdzenie, że tutaj mam jasny tekst i „w to wierzę”, to jest niestety ignorancja religijna. Przecież istnieje egzegeza biblijna, która pomaga tłumaczyć Pismo Święte. Dodatkowo sąsiadka wykazuje się ignorancją naukową, chyba po prostu nic na ten temat nie wie. Jeżeli tak wygląda spotkanie nauki i religii, to konflikt jest nieunikniony.
Ksiądz jest specjalistą nie tylko od gwiazd, Wielkiego Wybuchu i skomplikowanej matematyki, ale także pisał pracę magisterską z początkowych rozdziałów Księgi Rodzaju. Jak należy je odczytywać w kontekście dzisiejszej wiedzy?
Należy wziąć sam tekst biblijny, a nie polegać na tym, co mi się wydaje, że w nim jest. Potem wziąć ołówek i rozpisać sobie jak wygląda plan stworzenia.
I co tam znajdziemy?
Najpierw mamy ogólne stwierdzenie, że „na początku Bóg stworzył niebo i ziemię”. To jest jakby wstęp. Później mamy dwa tryptyki, czyli dwie grupy po trzy dni. W pierwszej grupie stwarzane są pewne przestrzenie, a w drugiej mamy opis ich zaludniania. I można prześledzić sobie schemat: pierwszy dzień odpowiada czwartemu, drugi – piątemu itd.
Wody zapełniają ryby, a przestworza – ptaki. Widać wtedy, że jest to pewna propozycja poetycka, a nie podręcznik kosmologii. Kolejność dzieł stworzenia należy do formy, rodzaju literackiego. Natomiast treści biblijna, treść którą autor chciał przekazać, to prawda teologiczna o stworzeniu świata.
Tekst ten został skomponowany w okresie niewoli babilońskiej. Żydzi utracili wtedy swoją niepodległość i zwrócili się do religii. A ta im mówi: Pan Bóg jest władcą Wszechświata, stworzył cały Wszechświat i ci Babilończycy, którzy wzięli Żydów do niewoli też są jego poddanymi. Ten tekst wyrasta z pewnej sytuacji politycznej.
Należy rozróżnić formę należącą do literackiej oprawy od teologicznej treści w niej zawartej.
Rozmowa została przeprowadzona 15 października podczas V Kongresu Kultury Chrześcijańskiej w Lublinie. Ks. prof. Michał Heller obchodził tam 50. rocznicę obrony rozprawy doktorskiej z zakresu kosmologii.