Biblia Audio może być okazją, by usłyszeć słowa Boga na nowo. To też propozycja dla tych, którzy chcieliby poznawać Pismo Święte, a brakuje im na to czasu.Ponad 300 profesjonalnych aktorów i muzyków, 110 godzin nagrań i planowany budżet w wysokości około 1 910 000 złotych uzyskanych z publicznej zbiórki. Te liczby dobrze pokazują skalę projektu, za którym stoją Krzysztof Czeczot, aktor, oraz Maciek Budzich, bloger, specjalista od marketingu internetowego. Ten projekt to Biblia Audio – dźwiękowa adaptacja najważniejszej księgi świata.
Choć sam pomysł nie jest nowatorski, istnieje bowiem już kilka polskich dźwiękowych adaptacji Biblii, to żadna nie może jak dotąd równać się rozmachem z Biblią Audio.
Skąd pomysł na dźwiękową wersję Pisma Świętego?
Jak mówią Czeczot i Budzich: „Biblia jest dziełem, o którym wiedzą wszyscy, ale nie każdemu udało się ją przeczytać. W dobie cyfryzacji i coraz większych możliwości technologicznych każdy powinien mieć do niej dostęp”.
Pomysłodawcy projektu postawili sobie za cel udźwiękowienie wszystkich ksiąg Starego i Nowego Testamentu. Każda z ksiąg zostanie profesjonalnie nagrana, biblijni bohaterowie otrzymają głosy zawodowych aktorów, a dźwiękowe i muzyczne tło ułatwi słuchaczom wejście w świat opisany na kartach Pisma Świętego.
To spektakularne słuchowisko jest inicjatywą oddolną, niezwiązaną formalnie z Kościołem, ale twórcy korzystają za zgodą Wydawnictwa Pallotinum z tłumaczenia Biblii Tysiąclecia i zyskali pasterskie błogosławieństwo abp. Stanisława Gądeckiego. Jak mówią pomysłodawcy: „Biblia w cyfrowej postaci, zrealizowana na niespotykaną wcześniej skalę oraz przy udziale tak wielu aktorów, statystów, muzyków, a także zwykłych ludzi, to nasz wkład w kulturę dla przyszłych pokoleń – taki cyfrowy pomnik z okazji 1050-lecia chrztu Polski”.
Jak więc brzmi Biblia Audio?
Można to już sprawdzić – na początku sierpnia autorzy udostępnili na stronie internetowej projektu cały Nowy Testament. Można go odsłuchać lub pobrać w formacie mp3 zupełnie za darmo pod adresem: bibliaaudio.pl.
To właśnie od samego początku realizacji nagrań założyli autorzy: Biblia Audio ma być dostępna dla każdego bez żadnych opłat. W role biblijnych bohaterów wcielili się dotychczas między innymi: Jerzy Trela, Adam Woronowicz, Krystyna Janda, Wojciech Malajkat czy Cezary Żak.
Koszty realizacji tak wielkiego przedsięwzięcia są jednak wysokie, zatem Czeczot i Budzich zdecydowali się przeprowadzić kampanię crowdfundingową. Pierwszym etapem była zbiórka funduszy na nagrania Nowego Testamentu. Wystarczył miesiąc, by zdobyć nie tylko zakładane 200 000 złotych, ale aż 70 000 więcej! Obecnie zbierane są pieniądze na nagrania ksiąg Starego Testamentu, a każdy, kto wesprze finansowo realizację nagrań, stanie się częścią wielkiego zespołu producenckiego Biblii Audio i otrzyma od twórców nagrodę, a nawet możliwość uczestniczenia w nagraniach (więcej o akcji na stronie: https://wspieram.to/bibliaaudio2).
https://www.youtube.com/watch?v=H7SEpS5pmps
Czy udźwiękowienie biblijnych historii nie spłyca ich wymowy?
Czy w ten sposób bogactwo słowa Bożego nie zostaje zbanalizowane i ograniczone do jednej, wybranej przez twórców, interpretacji? Zupełnie inaczej przecież wchodzi się w słowo Boże, gdy jest ono czytane w ciszy, samotności lub w okolicznościach pozwalających na zatrzymanie się i medytację.
Twórcom projektu udała się jednak ta niełatwa sztuka – w opublikowanych do tej pory nagraniach słychać przywiązanie do Słowa oraz pragnienie wiernego i czytelnego ukazania jego bogactwa. Ważne jest także, że uniknięto nadmiernej teatralizacji – biblijnych bohaterów zinterpretowano ciekawie i z dużym wyczuciem.
Poruszające są szczególnie kwestie wypowiadane przez chorych i trędowatych, którzy przychodzili do Jezusa. W ich głosach słychać ból i nadzieję rodzącą się ze spotkania z Jezusem. Ciekawie ukazano także tło dźwiękowe wydarzeń przedstawianych przez Ewangelie – gdy Jezus naucza z łodzi, słyszymy szum fal uderzających o burty. Gdy Jezus idzie przez tłum, słychać gwar, niewyraźne rozmowy, tupot nóg. Gdy akcja toczy się w pałacu Heroda, do naszych uszu dociera muzyka oddająca przepych dworu tetrarchy Galilei.
„Usłysz, czego nie przeczytasz” – tym hasłem twórcy przedstawiają projekt Biblia Audio. Ta prawdziwa superprodukcja rzeczywiście może być okazją, by usłyszeć słowa Boga na nowo. To też propozycja dla tych, którzy chcieliby poznawać Pismo Święte, a brakuje im na to czasu. Teraz ta opowieść o miłości Boga do człowieka jest jeszcze łatwiej dostępna – w komórce w drodze do pracy, w autobusie, w gwarze miasta.
https://www.youtube.com/watch?v=xQKFvHcvjDI