Przekazując darowiznę, pomagasz Aletei kontynuować jej misję. Dzięki Tobie możemy wspólnie budować przyszłość tego wyjątkowego projektu.
Większość z nas ma świadomość, że inni ludzie wyrabiają sobie zdanie na nasz temat w przeciągu 2 minut. Dlatego tak ważne jest pierwsze wrażenie, które potem ma wpływ na to, jak inni będą nas odbierać. Podobnie jest ze stereotypami. Raz zasłyszane, na długo budują w świadomości często fałszywy obraz rzeczywistości.
Dlatego… warto być odpowiedzialnym turystą i zostawiać po sobie jak najlepsze wrażenie – zarówno w kraju, jak i zagranicą.
Rodzimy antyprzykład
Każdego roku w wakacje Sopot przezywa oblężenie turystów. Nie brakuje tu wczasowiczów spędzających swój urlop, jak i weekendowych podróżników. Aby poczuć klimat nadmorskiej przygody, od kilku lat nocuję na tym samym polu namiotowym w Gdańsku. Jest ono oddalone ok. 200 m od morza. W nocy słychać cudowny szum fal, a na kempingu – pomimo dużej ilości turystów – panuje kultura.
Tego samego na pewno nie można powiedzieć o Sopocie oraz o tym, co się dzieje wieczorami na plaży w okolicy. Wiele osób zapomina o wszelkich zasadach i puszcza w trakcie imprez wodze fantazji. Nie da się opowiedzieć ze szczegółami wszystkich występków, jakie miałam okazję zobaczyć na własne oczy.
Po jednym z takich wieczorów obudziłam się z kacem moralnym – nie, nie wynikał on z mojego poczucia winy. Wstydziłam się za zachowanie innych ludzi.
Dlaczego turyści tracą kontrolę nad swoim zachowaniem? Co sprawia, że człowiek potrafi się upodlić do granic możliwości? - pytałam samą siebie
Wypuszczeni na wolność?
Statystyczny Polak wyjeżdża z rodzinnej miejscowości głównie po to, by spędzić gdzieś swój urlop wakacyjny. Dwutygodniowa wolność, brak konieczności wykonywania obowiązków domowych, odizolowanie od rodziny, pracy i znajomych są powodem innego nastawienia do świata.
Nagle odkrywamy beztroskę, jakiej już dawno nie mieliśmy okazji doświadczyć. W głowie zaczynają się rodzić szalone pomysły i mamy ochotę robić rzeczy, na które zwyczajnie nie mieliśmy wcześniej odwagi. Liczą się emocje, adrenalina, przygoda. Przecież po powrocie trzeba się będzie czymś pochwalić znajomym.
Pytanie tylko, jaka opinia zostanie o nas w miejscach, w których tak bez-granicznie chcieliśmy pokazać, że przez chwilę wszystko możemy…
Dbajmy o naturę
Innym istotnym problemem wśród turystów – poza różnego rodzaju wybrykami przekraczającymi granice kultury i smaku – jest zaśmiecanie środowiska naturalnego. Śmieci można znaleźć w każdym zakątku świata. Nawet w najpiękniejszych i trudnodostępnych miejscach znajdziemy papierki po jedzeniu czy puste butelki po napojach.
Popularnym zjawiskiem jest także korzystanie z nieetycznych atrakcji turystycznych. Przejażdżka na słoniach w Sri Lance, małpi cyrk w Indiach czy kąpiel z delfinami na Bali – te „rozrywki” są bardzo popularne wśród turystów. Mało kto potrafi się im oprzeć. Zapominamy jednak, że chwila naszej przyjemności kosztuje niewinne zwierzęta całe życie w niewoli, a nierzadko i tortury.
Jak być odpowiedzialnym turystą? Wystarczy działać zgodnie z zasadą: nie rób drugiemu, co tobie niemiłe. Warto sprawdzić, jakie zwyczaje i zachowania nie są akceptowane przez lokalną społeczność a także dowiedzieć się, które z interesujących Cię atrakcji są legalne i nie krzywdzą innych, w tym zwierząt.
Wyjeżdżając na wakacje pamiętajmy, że nadal jesteśmy tymi samymi ludźmi. Co więcej, w innych krajach jesteśmy ambasadorami Polski. Nie pozostawiajmy po sobie złych wspomnień. Wraz z momentem przekroczenia granicy nie zapominajmy o granicach zdrowego rozsądku.