Poznaj historię tej fotografii.Być może widzieliście już kiedyś to nieretuszowane zdjęcie z chrztu niemowlaka, na którym można podziwiać niezwykłe zjawisko – strumień wody święconej przybrał kształt zbliżony do różańca.
Zdjęcie jest własnością fotografki Raquel Gatti. Uczestnicząc w watykańskiej audiencji generalnej u papieża Franciszka, za pośrednictwem Gwardii Szwajcarskiej wręczyła je Ojcu Świętemu, oprawione w ramkę.
„Wierzę, że Bóg chce, abym nadal fotografowała; gdy zobaczyłam to zdjęcie po raz pierwszy, wywarło na mnie wielkie wrażenie. Chociaż nie udało mi się osobiście wręczyć papieżowi tej fotografii, to jednak Franciszek ją pobłogosławił i zatrzymał” – powiedziała Raquel Gatti w rozmowie ze Stowarzyszeniem ACI [Ancilla Cordis Iesu/Służebniczki Serca Jezusa – hiszpański ruch katolickiej młodzieży i dzieci– przyp. tłumaczki].
Conoce la hermosa historia detrás de la foto del “Rosario de agua” https://t.co/36SjWASXFh pic.twitter.com/G2t0OydNLd
— ACI Prensa (@aciprensa) June 17, 2016
Dziecko ma na imię Bernabé i zostało ochrzczone przez księdza Martina Aversario w parafii Matki Bożej Miłosiernej w Tucumán, w Argentynie.
„Żeby nie być subiektywną, przesłałam fotografię do matki dziecka z zapytaniem, co na niej widzi. Potwierdziła mi, że widzi to samo, co ja” – wyjaśniła fotografka.
Jednocześnie Evelyn, matka Bernabé, przyznała, że gdy po raz pierwszy zobaczyła zdjęcie, pomyślała, że „kapłan trzyma w ręku różaniec”, jednak po chwili zauważyła, że to woda święcona utworzyła taki kształt.
Wyznała, że „płakała ze wzruszenia”, gdyż w ten sposób kolejny raz Bóg potwierdził swą obecność w jej rodzinie.
Evelyn wyjaśniła, że cierpi na chorobę krwi zwaną zespołem antyfosfolipidowym, która sprawia, iż we krwi tworzą się zakrzepy utrudniające w czasie ciąży normalny przepływ krwi przez pępowinę.
„Moja pierwsza córka, Guadalupe, przez dwa pierwsze miesiące życia pozostawała w ciężkim stanie, podłączona do tlenu i była poddana transfuzjom krwi. Ale dzięki Bogu wyzdrowiała. Nigdy nie przestaliśmy odmawiać rodzinnie różańca” – skomentowała argentyńska mama.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10153743218874065&set=a.10151673751654065.1073741832.666749064&type=3
Evelyn stwierdziła, że zdjęcie to „było dla jej rodziny znakiem tego, iż Bóg jest zadowolony” z nich i że powinni nadal „ewangelizować poprzez różaniec i swą rodzinną historię”.
„To, że papież pobłogosławił i przyjął fotografię, stanowi dla naszej rodziny prawdziwy cud, to jak dotknąć własnymi rękoma skrawka nieba. Nigdy nie wątpiliśmy w to, że Pan Jezus i Matka Boża towarzyszą wszystkim naszym krokom” – dodała.
To już druga taka historia, która przydarzyła się fotografce Raquel Gatti podczas ceremonii chrztu świętego. Dwa lata wcześniej z wody święconej utworzyła się forma białego gołębia.
„Nazywam to Bożą koincydencją, czyli zbiegiem okoliczności z Panem Bogiem. Duchowe znaczenie tego zjawiska polega na tym, iż znalazłam się w odpowiednim momencie, w miejscu, w którym powinnam się znaleźć i przy dobrym świetle. Zbieg wielu okoliczności, aby móc utrwalić taki obraz” – wyznała Raquel.
Czytaj także:
Ochrzciliśmy naszą córkę w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego [zdjęcia]
Czytaj także:
Jak dobrze wybrać ojca chrzestnego i matkę chrzestną – pięć kluczowych kryteriów